Jak nauczyć dziecko oszczędzać?

23 września 2020, opublikowane przez Smartney

Wychowanie dziecka to jedno z najtrudniejszych wyzwań, przez którymi staje rodzic. Jak zadbać
o jego bezpieczeństwo? Jak przedstawić mu otaczający świat i nauczyć dobrych nawyków na przyszłość? Pytania można mnożyć i nie da się ukryć, że odpowiedzi są trudne i niejednoznaczne. Jednym z największych wyzwań jest wyrobienie w dziecku nawyku oszczędzania i właściwego obchodzenia się z pieniędzmi. Jak to zrobić? Mamy dla Ciebie kilka wskazówek.

Każdy rodzic chce dla swojej pociechy jak najlepiej. Wychowuje swoje dziecko w trosce o jego dobro
i bezpieczeństwo. Uczy je podejmowania mądrych wyborów, aby było dobrze przygotowane w wejście w dorosłe życie. Jedną z najważniejszych umiejętności, której rodzic powinien nauczyć dziecko, jest oszczędzanie. To od  nas – dorosłych, zależeć będzie, czy dziecko nauczy się rozsądnie gospodarować swoimi pieniędzmi. Jeśli odpowiednio je ukierunkujemy, pomożemy mu uniknąć kłopotów finansowych w przyszłości. W jaki sposób nauczyć maluchy sztuki oszczędzania i odpowiedzialnego podejścia do finansów?

Kiedy i od czego warto zacząć uczyć dziecko oszczędzać?

Finanse to trudny temat dla dorosłych. Niechętnie rozmawiamy o zobowiązaniach finansowych, rachunkach, wydatkach. Ale jeśli chcemy, żeby nasze dziecko było dobrze przygotowane w wejście
w dorosłość, nie powinniśmy traktować finansów jako temat tabu. Rozmawiaj z dzieckiem o finansach i ucz je stopniowo, już od najmłodszych lat. Pamiętaj, że najlepsza nauka to ta poparta praktyką.
Zabierz swoje dziecko na zakupy i pokaż mu, że podobne do siebie produkty mają inne ceny, różnią się złotówkami i groszami. Możesz dać dziecku np. 5 zł i pozwolić mu zapłacić za jakiś drobny zakup. Dzięki temu maluch zaznajamia się z pieniądzem, wie co można kupić za określony nominał. Kilkuletnie dziecko nie wie, czy 10 zł to dużo czy mało, czym różni się pieniądz papierowy od monety. Samodzielne zakupy pomogą mu zrozumieć wartość pieniądza.

Kolejnym krokiem do rozpoczęcia nauki oszczędzania, jest wprowadzenie pociechy w tajniki domowego budżetu. Gdy dziecko podrośnie, włącz go w życie finansowe rodziny, pokaż ile kosztuje życie (rachunki, mieszkanie, wakacje), opowiedz o różnych możliwościach oszczędzania i finansowania potrzeb. Pokaż dziecku w praktyce, jak gospodarujesz pieniędzmi w waszym domowym budżecie. Dziecko powinno wiedzieć, że pieniądze wydaje się nie tylko podczas zakupów w sklepie, ale również płacąc za czynsz za mieszkanie czy ratę kredytu za samochód. Kredyt? Tak, powinniśmy edukować dzieci również w tym zakresie. Odpowiedzialne i mądre pożyczanie jest jednym z elementów oszczędzania.

Kieszonkowe – na jakich zasadach?

Dawanie dziecku kieszonkowego to jedna z najprostszych i najpopularniejszych metod nauki oszczędzania i gospodarowania pieniędzmi. Należy jednak robić to umiejętnie i konsekwentnie. Jeśli masz w domu kilkulatka, na początek kup mu skarbonkę i ustalcie wspólnie zasady. Nie ma jednej dobrej odpowiedzi na pytania z jaką częstotliwością dziecko powinno dostawać kieszonkowe i jakiej wysokości powinno ono być. Kilkulatkowi wystarczą początkowo niewielkie kwoty, na przykład 30 zł miesięcznie. Jeśli dziecko chodzi

Jeśli dziecko chodzi już do szkoły, kieszonkowe może wynosić nawet 100 zł. Oczywiście decyzja należy do rodzica, w zależności od jego możliwości finansowych.

Skoro już ustaliliście kwotę, powiedz dziecku, że jest odpowiedzialne za swoje wydatki. W sytuacji gdy maluch będzie chciał nową zabawkę, słodycz czy będzie chciał spełnić inną swoją zachciankę, niech pokryje wydatki z własnej skarbonki. Dzięki temu dziecko nauczy się gospodarowania pieniędzmi
i mądrego podejmowania decyzji, czy na pewno potrzebuje TEJ zabawki tu i teraz? Przez systematyczne otrzymywanie kieszonkowego, maluch będzie w stanie zaplanować swój dziecięcy budżet.
W przypadku większych wydatków związanych z zakupami dla dziecka – na przykład zakup nowego roweru – możemy wyznaczyć wspólny cel, określić jaką kwotę dziecko musi uzbierać samodzielnie, a w jakiej części rodzic może współfinansować zakup.

Metoda trzech słoików

Znana i lubiana od wielu lat, chętnie stosowana do nauki oszczędzania wśród dzieci, ale również przydatna i wykorzystywana wśród dorosłych. Na czym polega? Wszystkie pieniądze, które dziecko otrzyma, tygodniówki, dodatkowe pieniądze otrzymane od dziadków, czy własnoręcznie zarobione pieniądze, są dzielone na 3 części i rozdysponowane między 3 słoiki:

#1 Słoik Wydaję- pieniądze z tego słoika dziecko może przeznaczyć na tzw. swoje codzienne wydatki, może to być zakup jakiegoś smakołyku lub gazetki w kiosku.

#2 Słoik Oszczędzam- oszczędności z tego słoika są przeznaczone na większe zakupy i spełnianie marzeń, np. rower, konsola do gier, wymarzona wycieczka.

#3 Słoik Pomagam- tutaj trafiają pieniądze, które można przeznaczyć na szczytny cel np. wsparcie schroniska dla zwierząt. Dzięki temu uczymy dzieci dobroci i empatii.

Jeśli mamy w domu starszą pociechę, trzeci słoik możemy przeznaczyć na inwestycje. Wytłumacz dziecku, że pieniądze z tego słoika może w przyszłości podwoić lub nawet potroić. W jaki sposób? Niech dziecko wykaże się kreatywnością i wymyśli jak mogłoby wydać te pieniądze, żeby zarobić kolejne. Być może dzięki temu kiedyś stworzy dużą, dobrze prosperującą firmę?

Oszczędzanie a pożyczanie

Częstym błędem popełnianym przez dorosłych jest udzielanie dziecku „bezzwrotnych” kredytów.
Rodzice reagują na prośby dziecka i oprócz kieszonkowego, dorzucają mu dodatkowe pieniądze, żeby sfinansować jego zachcianki. W ten sposób uczymy dziecko braku odpowiedzialności i pokazujemy, że pieniądze pojawiają się na każde zawołanie. W takiej sytuacji należy być konsekwentnym. Powiedz dziecku, że musi poczekać na swoje kolejne kieszonkowe i dopiero wtedy będzie mógł kupić rzecz, której pragnie.

Jeśli jednak z jakiś względów zdecydujemy się wspomóc finansowo naszą latorośl, niech to będzie „pożyczka” na poczet kolejnego kieszonkowego. Kwota, którą dziecko otrzyma od nas dodatkowo, będzie odliczona od jego następnej „pensji”. Jednym z rozwiązań może być również zaproponowanie dziecku dodatkowych prac, za które mogłoby otrzymać niewielkie wynagrodzenie, na przykład pomoc na działce lub inne prace w domu, które dotychczas nie należały do jego obowiązków. Dziecko musi być świadome tego, że dodatkowa gotówka nie bierze się znikąd.

Dobre nawyki

Bez wątpienia, rodzice chcą dla swoich dzieci wszystkiego co najlepsze, a najlepszym co mogą im dać, to dobre przygotowanie do startu w dorosłość. Wspólne rozmowy z maluchem o finansach pomogą wychować dziecko na osobę, która będzie rozsądnie gospodarowała własnymi pieniędzmi i uniknie problemów finansowych w przyszłości. Utrwalaj z dzieckiem dobre nawyki w oszczędzaniu, takie jak odkładanie do skarbonki, porównywanie cen produktów w sklepie, przemyślane zakupy czy oszczędzanie pieniędzy na konkretny cel. Pamiętaj o tym, że przykład idzie z góry i  to właśnie Ty stanowisz dla swojego dziecka wzór do naśladowania.